Cześć, miłośniczki i miłośnicy szycia!
Dziś zajmiemy się tematem, który wydaje się skomplikowany na pierwszy rzut oka, ale w rzeczywistości jest to tylko jedno z tych małych tajemniczych słów: dekatyzacja. Nie krępujcie się, jeśli jeszcze nie spotkaliście się z tym terminem – pokażę Wam, jakie to proste i dlaczego warto włączyć dekatyzację w swoje szyciowe rytuały.
Na początek, co to właściwie jest dekatyzacja?
To proces, który polega na poddaniu materiału działaniu ciepłej lub zimnej wody lub pary wodnej. Dzięki temu włókna materiału wykurczają się, a materiał stabilizuje swoje wymiary. Ale uwaga, to nie tylko kwestia temperatury – ważne jest właściwe działanie wody. Czyli mówiąc prościej, dekatyzacja to taki zabieg, który pozwala naszym tkaninom odetchnąć, zanim przystąpimy do ich przekształcania w piękne ubrania.
Teraz przyjrzyjmy się, dlaczego dekatyzacja jest ważna, zwłaszcza zanim zaczniemy szycie. Materiały, które kupujemy w sklepach, zazwyczaj nie były dekatyzowane w procesie produkcji. Tak, producenci rzadko chwalą się takim zabiegiem, więc musimy o niego zadbać sami. Dlaczego? Wyobraźcie sobie, że zaczynacie szyć piękną sukienkę, ale materiał, który używacie, nie został poddany dekatyzacji. Po praniu może się skurczyć lub zmienić kształt, a to może zrujnować nasz projekt. Szczególnie w przypadku ubrań o bardziej dopasowanych krojach, nawet kilka centymetrów różnicy w długości po praniu może zrujnować efekt końcowy.
Ale dlaczego warto dekatyzować nasze materiały przed szyciem? Oto kilka powodów:
1. Stabilność wymiarów: Dekatyzacja sprawia, że materiał wykurcza się do swoich docelowych wymiarów. To oznacza, że unikamy niespodzianek związanych z rozmiarem po uszyciu ubrania. Nie ma nic gorszego niż projekt, który po praniu przestaje pasować!
2. Test jakości: To pierwszy test naszego materiału. Dzięki dekatyzacji możemy sprawdzić, czy materiał nie farbuje się, nie mechaci i zachowuje swoje właściwości. Warto to wiedzieć, gdy zaczynamy projekt.
3. Usuwanie chemikaliów: Przy praniu pozbywamy się części chemikaliów używanych w procesie produkcji materiału. Oczywiście, nie musimy używać detergentów do dekatyzacji, ale to doskonała okazja do pozbycia się niepotrzebnych substancji chemicznych.
Teraz, co jest równie ważne, jak dekatyzować, to kiedy i jakie materiały podlegają temu procesowi.
Otóż materiały naturalne (takie jak bawełna, len czy wełna) i sztuczne (wiskoza, tencel itp.) mają tendencję do skurczania się, dlatego dekatyzacja jest obowiązkowa. Materiały syntetyczne (poliester, poliamid itp.) nie zmieniają swojego rozmiaru, więc dekatyzacja nie jest wymagana, ale można ją zastosować dla higienicznych powodów.
Teraz przechodzimy do metody dekatyzacji – jest ona prostsza, niż się wydaje:
1. Zakup – Po pierwsze, zaraz po zakupie materiału wrzuć go do pralki z pierwszym lepszym praniem, które i tak musisz wykonać. Wybieramy temperaturę prania zgodnie z tym, jak będziesz później prać gotowe ubranie (zazwyczaj 40 stopni to bezpieczny wybór).
2. Susz – Następnie susz materiał na suszarce, na drzwiach lub po prostu rozłożony na kanapie. Szczególnie dzianiny lubią się odkształcać, więc suszenie na płasko to dobry pomysł.
3. Prasuj – Przed przystąpieniem do krojenia, warto przeprowadzić proces prasowania z użyciem dużej ilości pary. Materiał staje się bardziej stabilny i gotowy do szycia.
Teraz, jeśli jesteście bardziej zaawansowani, możecie dostosować metodę dekatyzacji do rodzaju materiału. Oto kilka wskazówek:
• Bawełnę, len i mieszanki włókien naturalnych dekatyzujemy w najwyższej temperaturze prania i prasujemy z dużą ilością pary.
• Wiskoza i jej pochodne (acetaty, tencele, lyocele) odmaczamy w zimnej wodzie, pierzemy w najwyższej temperaturze prania i prasujemy z dużą ilością pary.
• Jersey i inne dzianiny z przewagą włókien naturalnych pierzemy w najwyższej temperaturze prania i prasujemy z dużą ilością pary.
• Wełnę, jeśli można, oddajemy do pralni chemicznej lub dekatyzujemy delikatnie w pralce na trybie wełna.
Podsumowując, dekatyzacja może wydawać się tajemnicza, ale w rzeczywistości to prosty proces, który warto włączyć do swojego szyciowego rytuału.